| 
  | 
 Komentarz do artykuu: 
Jesienny Wyjazd Rowerowy 2006 - Bieszczady 
Autor: Piotr Piłaciński Trochę ponad dwieście kilometrów, dwie gumy, rozpruta opona, zerwany łañcuch, starte klocki i pęknięta szprycha. Oto bilans Czwartego Jesiennego Wyjazdu Rowerowego, który odbył się tam, gdzie słowa Jesienny i Rowerowy pasują do siebie najlepiej – w Bieszczadach. 
 
 
 
  | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz. strona główna | index  | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||