wyprawa rowerowa nordcap'98

POGODA

�rednia dzienna temperatura wyjazdu to ok 15^oC, co znaczy �e czasami by�o 20 a czasami 10. Moje standardowe ubranie do jazdy sk�ada�o si� z legins�w POLARTEC i koszulki z Rhovyl'up z d�ugimi r�kawami. Czasami dok�ada�em do tego bluz� z polaru. NA postojach dodatkowo Gore-Tex' ow� kurtk�. Jestem jednak do�� ciep�okrwisty, Zbychu ubiera� si� nieco grubiej. R�kawiczki, chusta pod szyj� i czapka s� raczej niezb�dne. Temperatura w nocy to ok 8-10 stopni, dwa razy w g�rach Jotunheimen spad�a lekko poni�ej zera. Tak wi�c ciep�y �piw�r te� si� przyda. 

Je�li chodzi o opady to jest ich ca�kiem ca�kiem. W Norwegii mieli�my to szcz�cie, �e la�o w nocy, rano by�o pochmurnie a potem si� wypogadza�o. W Finlandii natomiast wypogadza�o si� pod wiecz�r �eby od rana la�. Ale pono� w Finlandii by�o to wyj�tkowo mokre lato. 

Do�� wa�nym elementem ubioru jest moskitiera chroni�ca twarz przed komarami i muszkami. W Norwegii by�o ich niewiele, chocia� potrafi�y by� dokuczliwe. W Finlandii nieco wi�cej, chocia� nie tak strasznie jak wszyscy m�wili. Za to Zbychu, kt�ry urwa� si� w po�owie i wraca� przez Szwecj� zosta� prawie zjedzony i gdyby nie moskitiera popad�by w ob��d. Moskitiery mo�na kupi� w sklepach podr�niczych, a my swoje zrobili�my ze starych firanek, co wysz�o znacznie taniej. 

Warto jeszcze wzi��� pod uwag� fakt, �e w skandynawskim klimacie organizm potrzebuje wi�cej ciep�ych napoj�w, w zwi�zku z czym opalanie si� gazem znacznie podwy�sza koszty. Dlatego powr�ci�em do starej poczciwej maszynki benzynowej i wydali�my na benzyn� miej wi�cej r�wnowarto�� 0.5 kg gazu. Maszynk� benzynow� jednak troch� strach rozpala� w namiocie, mieli�my wi�c jedn� butl� z gazem na wypadek totalnego za�amania pogody, ale dojecha�a do domu prawie nietkni�ta. U�ywali�my jej g��wnie do robienia jajecznicy, gdzie potrzeba do�� precyzyjnego sterowania ogniem. 

	1998 © Piotr Piłaciński Skomentuj >>